poniedziałek, 15 lutego 2010

...w domu


Dzis szybciutko. Igorek z Moniką wrócili do domu. Niestety Monika przypłaciła pobyt z Igorkiem przejęciem rotawirusa. Odizolowaliśmy ją od reszty domu ale nie wiem czy to pomoże. W każdym razie pozostali domownicy chodzą w maskach. Igorek szczęśliwy. Janoszek też.

1 komentarz:

  1. Witm was
    Nie znamy sie ale z calego serca zycze zdrowka slodziutkiemu Igorkowi.
    Kiedys przeczytalam o Janie od Boga z Brazylii.Moze juz o nim slyszeliscie...jezeli nie to ponizej podaje linki do stron.jak macie chwilke i ochote to sobie poczytajcie....


    http://www.meetjohnofgod.com/index.htm
    Na tej stronie jest podana informacja o uzdrawianiu na odleglosc+ogolne informacje.


    Ponizej strona (coz za nazwa:))o Janie w jez.pol
    http://www.dzikimietek.com/index.php?option=com_content&task=view&id=231&Itemid=70

    Powodzenia i sil w walce!
    Trzymajcie sie!
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń