sobota, 13 lutego 2010

... nawrót biegunki

W nocy bóle brzuszka, nad ranem znowu biegunka… Ciężka noc. Masowanie brzuszka. Kroplówka. Wizja wyjścia do domu znowu się oddala. Igorek buntuje się, nie chce wypijać niesmacznej smecty i pędzlować buzi fioletem. I znowu łzy na twarzy dotąd wiecznie uśmiechniętego pogodnego dziecka…

Przed południem odwiedza nas Krzyś – chrzestny Igorka, mój najbliższy kuzyn i dla mnie - jedynaczki - jedyny „brat”. Przywozi dary natury spod Tarnowa. I wielkie złote serce od Antosia- swojego synka. Wieszamy je nad łóżkiem Igorka. Krzyś przywozi też pozytywną energię, wiarę, że wszystko będzie dobrze i spokój. Pozdrowienia od kuzynek, kuzynów, szwagrów….To krzepiąca wizyta… Igorek promienny. Grają w piłkarzyki, w zagadki Smoka Obiboka. Nie ma to jak „męskie towarzystwo”… Krzyś ma dla nas przesyłkę - pieniądze zebrane przez nasze kuzynki: Gabrysię i Edytkę w liceum w Tarnowie. Dziewczyny przeprowadziły w tłusty czwartek akcję: Kup pączka dla Igorka.

Nasza wspaniała rodzina znad Dunajca ma w planie także kościelną zbiórkę oraz koncert na rzecz naszego synka. Dzwonię do Alberta. Opowiadam. Pada niezmienne, retoryczne pytanie- Czym sobie na to wszystko zasłużyliśmy? Jak się odwdzięczymy…

Po południu wizyta pani docent – odstawiamy zastrzyki z neupogenu, bo mamy 12 tys. leukocytów. Igorek przeszczęśliwy. – Nie będzie małego pika???!! Hurra!!!- woła podnosząc ręce w geście zwycięstwa. Jutro i w poniedziałek wizyta taty – sama radość dla naszego wojownika. Jutro także - w naszym kochanym Oświęcimiu - zbiórki w kościele p.w. sw. Maksymiliana dla Igorka zainicjowane przez Rodzinę Kolpinga oraz ślizgawka na lodowisku. Mała orkiestra wielkiej pomocy dla Igorka wciąż gra....

1 komentarz:

  1. Tak! Tak ! gramy Kochani!!! jestem dziwnie podniecona jutrzejszym dniem, pragnę aby wszystko wypadło jak najlepiej, mamy pomysły na kolejne akcje dla Igorka ale przed nami ta jutrzejsza! przybądźcie WSZYSCY do kościoła Św. Maksymiliana i wspomóżcie Igorka, Monikę i Alberta! żeby Jonaszowi nie było smutno to i buziak dla niego się znajdzie :-))))
    liczę na to, że i jutro oświęcimianie i może nie tylko przyjdą i zagrają z nami w małej orkiestrze wielkiej pomocy! wielkich ludzkich serc, daru, ktory jest potrzebny!!!
    ZAPRASZAMY!!!! Urszula Trojańska - Kolping

    Moniczko i Albiercie - jutro Wy o nas myślcie ciepło, za wszystkich ludzi dobrego serca, my w modlitwie pamietamy o Was każdego dnia!

    OdpowiedzUsuń