Dzięki opatrzności, wspaniałym ludziom wokół nas, dzięki temu blogowi, wygraliśmy wojnę z nowotworem naszego dziecka. Teraz chcemy pomagać innym rodzicom, którzy rozpoczynają swoją walkę z rakiem. Jeśli jesteście zagubieni, piszcie - pomożemy, jak umiemy... a naprawdę nabraliśmy doświadczeń.
Pamiętajcie: RAK TO NIE WYROK!!! Musicie być silni i podjąć walkę!!! Zacznijcie teraz!!! Z NAMI!!!
poniedziałek, 8 lutego 2010
... dalej nudności
Igorek dalej słaby. Rano zwymiotował. Przyjmuje tylko płyny. Boli go żołądek. Ulgę przynosi mu masowanie „brzusia-pępusia”. Rano była pielęgniarka. Pobrała krew. Telefon do laboratorium. Wyniki mamy ładne - leukocyty ponad 10 tys.! Halinka zbadała małego – brzuszek miękki, osłuchowo czysty... Zadzwoniłam do Krakowa. Mamy jutro odstawić zastrzyki z neupogenu, poić Igorka, próbować jakieś zupki mu podawać i w środę pokazać się w poradni onkologicznej - do zbadania, podania Vincristiny (chemia), zmiany opatrunku na wejściu centralnym oraz u laryngologa.
Przyjdź, pomóżmy, by uśmiech nie zniknął nigdy z jego twarzy – plakaty tej treści firmują spektakl teatralny „Ojcze nasz”dla Igorka, który wystawia „Grupa Teatralna „Verbum”z Zespołu Szkół nr 1 w Oświęcimiu. Spektakl odbędzie się już w najbliższy czwartek – 11 lutego o godz. 17.00 w Oświęcimskim Centrum Kultury. To inicjatywa naszej kochanej Ani Chodackiej. Aniu-dziękujemy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochane dziecko, sercem jestem z wami.
OdpowiedzUsuń