wtorek, 2 marca 2010

... przyjaciele informują

Dzwoni Krzyś. Akcja charytatywnych zbiórek podczas Dróg Krzyżowych organizowanych w Wojniczu trwa… Młodzież z KSM pod przewodnictwem Marcelina zbiera autografy znanych osób wspierających Igorka i licytuje je na allegro. Mają specjalną stronę z listą autografów: http://autografydlaigorka.blog.onet.pl/

Lucyna żona mojego przyjaciela ze szkolnej ławy Mariusza Pasternaka założyła i promuje temat Igorka na swoim forum kwiatowym zrzeszającym florystów z całej Polski: http://forumkwiatowe.pl/forumk/viewtopic.php?p=22893&sid=43ab0da75c2ca068778b09832f91959a#22893
Banerek z 1% dla Igorka z przekierowaniem do bloga znalazł się na głównej stronie forum http://www.forumkwiatowe.pl.

Lucyna napisała: ”Byłam w Poznaniu na Targach i Mistrzostwach Florystycznych Polski i Igorek był tam również z nami. Z Poznania plakaty i broszurki (tyle ile udało się zdobyć przed wyjazdem) na temat Igorka pojechały w całą Polskę i nie tylko. Do Bydgoszczy, Tczewa, Warszawy, Łodzi, Krakowa, Bielska, Tychów, Kielc, Wrocławia, Zgorzelca itp. Wiadomość przekazałam też do redakcji czasopism branżowych i przedstawiciela firmy Oasis w Polsce Pani Leny… Długo by pisać co się działo jak czytałam informacje w hotelu, że jest lepiej po rezonansie...Mamy jeszcze swoje konto na allegro po licytacjach WOŚP i chcemy teraz zbierać cegiełki dla Igorka …

Jak Wam dziękować??? Napiszę po raz setny i będę pisać do końca świata i dzień dłużej jacy jesteście wielcy sercem, wspaniali! Dziękujemy Kochani!

Na skrzynce e-mail od bliskiej Pauliny z dalekiej Australii. Ona i jej przyjaciel Kurt, wysyłają nam pozytywną energię i wspierają finansowo… Paulina pisze wiele ważnych dla nas słów: „ Jestem z Wami codziennie, a właściwie jesteśmy, bo mój partner prosi mnie co wieczór, aby mu potłumaczyć co słychać u Igorka. Podzieliłam się również informacją o Waszym blogu z wszystkimi znajomymi i nieznajomymi, tam gdzie tylko mogłam. Paulina, która co jej wielokrotnie mówiłam, była z tych, co nie mają marzeń, a jedynie zadania do realizacji, dziś pisze do nas: „Jest tyle wierzących dusz na czele z Wami, że ta walka musi zostać wygrana!!! I chce napisać w kolejnym mailu – gratuluję, udało się! cel osiągnięty! Bo faktem jest, że zawsze wiara w powodzenie zmienia nasze życie, od wiary się zaczyna, później podejmuje się odpowiednie kroki, a im mocniejsza wiara, tym pewniejsze osiągnięcie sukcesu! Wy jesteście na tej drodze. Już 2/3 za Wami! Niech to uczucie wiary dalej rozpala Wasze serca, motywuje i krzepi! Bo wszystko będzie dobrze!!! Jestem o tym przekonana! Kilka cudów zdarzyło się w moim życiu, więc nikt nie powie mi, że cuda się nie zdarzają! Właściwie wolę nazwać moment wyzdrowienia Igorka bardziej formalnie /to dla Alberta/ tj. „Perfekcyjnie prowadzona i przygotowana; wsparta ogromnym zasobem wiary i kapitału ludzkiego, realizacja zadania – „Zachować Uśmiech’’.

TAK być MUSI Paula. Nasza garda zaciśnięta. Tak mocno jak twoja hen za ... siedmioma oceanami. PRZED NAMI ZADANIE ŻYCIA. Najtrudniejszy egzamin.

2 komentarze:

  1. z Panem Bogiem uda się wyszystko!!!! i zawsze :+)))

    OdpowiedzUsuń
  2. "Kto kocha ludzi, kocha też i kwiaty"
    życzę Państwu wytrwałości i siły, życzę niegasnącej nadziei i wiary,życzę,abyście na tej jakże trudnej drodze spotykali osoby o szczerych oczach, czystych sercach i dobrych duszach.

    OdpowiedzUsuń