Na czerwonej koszulce - numer osiem – ta cyfra oznacza dzień i miesiąc urodzin naszego synka – wyhaftowane białymi literami imię Igor. Szczęśliwy maluch przebiera się natychmiast i biegnie do zabiegówki pochwalić się pielęgniarkom nowym strojem. Uśmiech nie znika z jego twarzy. Potem nasz trampkarz rozgrywa z tatą mecz na okrąglaku.
Wręcza swój prezent „tatuniowi” - różowy kwiatek z bibuły (prace ręczne w przedszkolu trwają…), który to kwiatek od razu przyozdabia tatuniową butonierkę..
Na oddziale ruch. Dużo dzieciaków wychodzi na przepustki, mamy też sporo nowych przyjęć. Trafiają tu coraz młodsze dzieci.
Biegunka ustępuje, a wieczorem Igorek wypróżnia się prawidłowo, co natychmiast oznajmiam doktor prowadzącej- może wcześniej uda się włączyć chemię, którą zaplanowano dopiero na niedzielę. Oby tak było, wówczas w czwartek bylibyśmy już w domu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz