Dzięki opatrzności, wspaniałym ludziom wokół nas, dzięki temu blogowi, wygraliśmy wojnę z nowotworem naszego dziecka. Teraz chcemy pomagać innym rodzicom, którzy rozpoczynają swoją walkę z rakiem. Jeśli jesteście zagubieni, piszcie - pomożemy, jak umiemy... a naprawdę nabraliśmy doświadczeń.
Pamiętajcie: RAK TO NIE WYROK!!! Musicie być silni i podjąć walkę!!! Zacznijcie teraz!!! Z NAMI!!!
wtorek, 31 stycznia 2012
...znowu Kraków
W poniedziałek zadzwoniłam do kliniki. Jutro rano mamy stawić się w poradni. Wykonają Igorkowi dodatkowe badania: na pewno usg nerki, jakie jeszcze - okaże się jutro. Mamy też mieć ze sobą skierowanie do poradni gastrologicznej od lekarza pierwszego kontaktu.... Halinka już nam je wypisała. Trzymajcie kcikui kochani. Skoro świt wyruszamy.... Igorek znowu na czczo...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzymam kciuki z całej siły! Tez mam Igorka 4lata i Julie 2lata. Strasznie Wam kibicuje zeby to juz sie skończyło! Dzielnego macie synka! Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i modle sie za cudownego Igorka i jego wspanialych rodzicow
OdpowiedzUsuńJestesmy myslami z Wami cala moja rodzinka. Trzymamy kciuki i czekamy na wiesci
OdpowiedzUsuńProszę, nie trzymajcie nas w niepewności! Martwimy się. Co z badaniami Igorka?
OdpowiedzUsuń