
Mały spędził popołudnie na zabawie z Piką (Paulinką- córkiej naszej Agi, która w tym czasie pracowała z Janoszkiem). Jutro powtarzamy morfologię. Mam nadzieję, że leukocyty podskoczą w górę.
Dobra wiadomość - nie jedziemy w piątek do Krakowa na zmianę opatrunku na wejściu centralnym!!! Opatrunek zmieni Igorkowi „kobieta do zadań specjalnych”, czyli nasza dr Maja Berezowska. Miałam wczoraj z Mają oraz pielęgniarkami na onkologii w USD gorącą linię, co do wymaganych specyfików i procedury zmiany opatrunku. Marcin Boiński dostarczył nam płyn do dezynfekcji ran a Maja zaopatrzyła się już we wszystkie pozostałe akcesoria i jutro wieczorkiem wpadnie do nas zmienić małemu „plasterek”.
Kiedy czegoś gorąco pragniesz cały świat działa, aby udało ci się to osiągnąć - to myśl (Clifforda:) na dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz