środa, 3 lutego 2010

...dobre wyniki trepanobiopsji


Dzisiaj dostaliśmy długo wyczekiwane wyniki z trepanobiopsji. DOBRE WYNIKI. Co prawda z zastrzeżeniem, że przekazana próbka była dość mała, ale wynik jest dla nas dobry. Nie ma przerzutów do kości. Na ten wynik czeka się bardzo długo ze względu na skomplikowaną procedurę przeprowadzania badania. Próbkę trzeba "odwapnić"…..i Bóg raczy wiedzieć co jeszcze się z nią dzieje. Co prawda z jednej strony już kiedyś zawiedliśmy się na jakości przeprowadzonych badań...ale z drugiej jest to wlana w nasze serca kolejna porcja nadziei.
Igor jest w dobrym nastroju. Wczoraj dostał "płukankę" a dziś dostanie pierwszą chemię. Przespał noc bez środków przeciwbólowych, co nas szczególnie napawa optymizmem.
Ludzie cały czas nam pomagają. Piszą, dzwonią, przychodzą. Nie dają nam zapomnieć, że cały czas są z nami. Jacek Mydlarz przechodzi sam siebie. Chyba już w całym Grojcu i okolicach wiedzą, że potrzebujemy "ekologicznie czystch" kur, nabiału i jarzyn. Przywiózł tego kolejną porcję, plus wyśmienite soki wyrobu jego żony, Jagusi.

2 komentarze:

  1. Boże serce się kraje jak się to czyta. Trzymam kciuki za Igorka i za Was. Czekam tylko na PIT żony i od razu przekazujemy 1%podatku dla Waszego synka

    OdpowiedzUsuń
  2. Igorku goldeniarze trzymają za Ciebie kciuki (wiem, że piszę nie tylko w swoim imieniu) ... pomodlimy się za Ciebie w walentynki w kościele św. Maksymiliana

    OdpowiedzUsuń