niedziela, 28 kwietnia 2013

.... po wizycie

W czwartek byliśmy w USD. Rejestrowałam nas do dwóch poradni. Najpierw laryngolog ( dziura w błonie bębenkowej ucha jest nadal, ale zaczyna odrastać, ucho jest suche). Potem endokrynolog. Pani doktor powiedziała, że przyjmie nas za dwie godziny (zaliczyliśmy więc Bonarkę) a przyjęła.... po 5 godzinach. Męczarnia!!! Igor zasnął w poczekalni. Podczas wizyty był półprzytomny. Pobrano mu krew do badania wszystkich "wskaźników" tarczycowych i zaordynowano usg tarczycy. Zdaniem pani doktor rośnie zbyt wolno - 2 cm na rok, co może być wynikiem przebytej radioterapii. Usg tarczycy wyznaczono nam dopiero na 28 października, choć pytałam, czy możemy je sobie wykonać w rejonie. Byłoby pewnie szybciej. Mam dzwonić 2 maja po wyniki badań krwi, więc dopytam o ten odległy termin.
8 maja wracamy do kliniki. Czeka nas operacja oczyszczania ucha, potem kolejny rezonans. Póki co postanowiliśmy zabrać dzieciaki na kilka dni do Kudowy-Zdroju. Trochę oddechu przed kolejną hospitalizacją...

2 komentarze:

  1. prosze o wiadomosc, jak Igor., jak wyniki TSH. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyniki TSH dobre:) przepraszam, że zapomniałam napisać!

    OdpowiedzUsuń