wtorek, 30 sierpnia 2011

... niezwykłe urodziny

Jeszcze do niedawna wszystkie wyniki krwi Igorka oznaczane były strzałkami w dół oznaczającymi wartości poniżej normy.
Dzisiejsza morfologia:
Leukocyty- 6,1
Erytrocyty- 4,84
Hemoglobina- 13,4
Hematokryt- 39,7
Płytki krwi- 158
Wszystkie wartości w normie:)
To dowód, że organizm Igorka regeneruje się ze wzmożoną siłą. A nasze dziecko z coraz większą werwą dokazuje na podwórku i w przedszkolu…. Choroba odeszła. Wierzymy, że na zawsze!!! 
....
Maciej Krzysztof Dąbrowski
Ostatni piątek należał do dni magicznych, wyjątkowych. Poznaliśmy poetę, kompozytora i muzyka Macieja Krzysztofa Dąbrowskiego (www.wierszemkd.pl) . To jego wiersze czytane były w lutym 2010 roku podczas Salonu Poezji w MDSM, salonu wyjątkowego, bo dedykowanego  naszemu synkowi. Wtedy byliśmy na początku… Świeżo po diagnozie. Zbieraliśmy siły do walki. Nie pierwszy raz z pomocą pospieszył nasz Dom (mdsm.pl)
Wiersze mkd miał czytać wówczas aktor Krzysztof Kolberger… Nie zdążył, trafił z gorączką do szpitala. (Krzysztof Kolberger od lat zmagał się z rakiem. Nie wygrał. Pożegnaliśmy go niespełna  rok później, dokładnie 7 stycznia 2011 r.).
Leszek Szuster, Janusz Toczek i nestor sceny - August Kowalczyk
Wtedy, w styczniu 2010 roku zastępstwie Krzysztofa Kolbergera, na scenie Salonu Poezji stanął wybitny aktor, były więzień – August Kowalczyk, by tego zimowego wieczoru przeczytać wiersze Macieja Krzysztofa Dąbrowskiego.
W miniony piątek spotkaliśmy ich obu.
Salon Poezji dla Igorka
Najpierw spędziliśmy miłe popołudnie z Maćkiem ( który na swoim blogu zanotował: „dziś, przy okazji wizyty w Oświęcimiu spotkałem się z Igorem, jego bratem Janoszem i ich dzielnymi Rodzicami, Moniką i Albertem…  … Igor wygląda na w miarę grzecznego urwisa, świetnie czyta, ale wcale nie słabiej biega za piłką, a w tajemnicy wielkiej powiem, że jesteśmy umówieni na wyprawę samochodem - i to wcale nie aż takie żarty, tzn.  z tego co pamiętam – ja (na razie) prowadzę:-))”… 
Później poszliśmy na Garden Party do MDSM, by świętować 90-urodziny Augusta Kowalczyką .
August Kowalczyk związał się z ziemią oświęcimską na trwałe. Tę, niegdyś przeklętą, która zamknęła go w kleszczach Auschwitz – po latach szczerze pokochał. Jest strażnikiem pamięci, jeździ po Polsce, spotyka się z młodzieżą. Opowiada historię. Odbył już ponad sześć tysięcy spotkań i zbliża się do symbolicznej liczby - swego obozowego numeru: 6804.
Do Oświęcimia powraca nieustannie. Od lat jest zaangażowany w budowę oświęcimskiego hospicjum - pomnika wdzięczności byłych więźniów Auschwitz dla mieszkańców, którzy im pomagali. Dzięki jego wytrwałości i determinacji powstaje symbol miłości i poświęcenia się drugiemu człowiekowi.
August jak nikt inny wie, co znaczy życie. Zwrócone życie…. On dostał je za drutami. Narodził się na nowo. I pomogli mu w tym ludzie. Bezinteresownie go ukrywali, karmili, dali przebranie….
Dziś on bezinteresownie pomaga innym.
Pomógł Igorkowi urodzić się na nowo.
Auguście - Przyjacielu Człowieka. Przyjacielu naszego Igorka - 200 lat!


Fot.  Tomasz Mól , www.kasztelania.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz